Łączna liczba wyświetleń

sobota, 16 stycznia 2010

kolejny ksiądz katolicki obmacuje nastolatkę

w zasadzie nie powinno się kopać leżącego. w kwestii molestowań seksualnych kościół rzymskokatolicki dawno jest już w pozycji leżącego i nic nie wskazuje by miał się podnieść. taka jego uroda.
znów mamy molestowanie dziecka. piętnastolatka została po spowiedzi zaproszona na plebanię i tam poddana "innej czynności seksualnej" czyli mówiąc po ludzku zwyczajnie wymacana, gdzie tylko się dało. wcześniej, by maksymalnie ograniczyć opór została nieco "zneutralizowana" alkoholem.
księżulo oczywiście odpiera wszystkie ataki. jest absolutnie niewinny, a cała sprawa to spisek. czyj? wiadomo: żydzi, komuniści i cykliści. i krasnoludki na dodatek. stara śpiewka. ja jestem niewinny, ktoś próbuje mnie wrobić. myślę, że ma spore szanse się z tego wygrzebać. w Polsce ludzie tacy jak on są całkowicie nietykalni. i doskonale zdają sobie z tego sprawę, więc raz za razem dopuszczają się różnego typu czynów zabronionych. a że przyzwolenie społeczne na tego typu wydarzenia jest ogromne zawsze znajdą oni swoich obrońców, którzy święcie wierzą w niewinność każdego księdza cokolwiek by on zrobił. dla nich czarna sutanna z założenia zapewnia bezkarność. i są gotowi bronić tej tezy do "ostatniej kropli krwi" oskarżając swoich przeciwników o sekciarstwo, satanizm, antypolonizm, żydostwo i co też ich chory umysł potrafi jeszcze wymyślić.
pamiętam na portalu "ekumenizm", gdzie dość często toczę boje z katolickimi fanatykami jak jeden z nich niejaki bergoglio w komentarzu tyczącym argentyńskiego katolickiego arcybiskupa napisał w dość agresywny sposób "chcę tylko jednej rzeczy. jeżeli jakiś protestancki duchowny zostanie skazany za coś podobnego, niech informacja o tym będzie czołową na ekumenizm.pl". niestety bergoglio ma pecha. jak widać kolejna sprawa tyczy duchownego jego własnej sekty. nie było jeszcze o tym notki na ekumenizm.pl. zapewne będzie. pytanie, co wtedy. jakie będą komentarze katolickich oszołomów, których jak wiadomo pełno na tym portalu. spodziewam się kolejnych fali frustracji, że ktoś w ogóle śmie o tym mówić. i że nie zamiata się tego pod dywan, co byłoby idealne dla ludzi pokroju bergoglio. o czym się nie mówi to nie istnieje.
ta sprawa ma jeszcze inny wyraz. zszokowana (co wcale nie dziwi) matka tej dziewczyny mówi "przestaliśmy chodzić do kościoła". czyli wypełnia się to, co mówi ewangelia o faryzeuszach. nie dośc, że sami nie uzyskają zbawienia to jeszcze pozbawiają je innych. bo to może się skończyć ateizmem tej rodziny. czyli drogą wprost do piekła. ci ludzie zapewne identyfikują całe chrześcijaństwo wyłącznie z kościołem rzymskokatolickim. i teraz obrażeni na kościół rzymskokatolicki przez jednego księdza zaprzepaszczą swoją szansę na zbawienie. szatan stoi obok i się śmieje. śmieje się tak radośnie i głośno, że niemal to słyszę. i mam wrażenie, że jeszcze długo będę to słyszał. bo takie przypadki będą coraz częstsze. szatan będzie w ten sposób uderzał. ludzie oburzeni postępowaniem swojego kapłana będą odwracać się od Boga. jakby On był czemukolwiek winny.
książe tego świata będzie rósł w siłę. aż do samego końca.

Brak komentarzy: