Łączna liczba wyświetleń

poniedziałek, 2 lutego 2009

smutne

nie znam, niestety żadnego katolika, który otwarcie afiszowałby się swoim katolicyzmem, a jednocześnie byłby porządnym człowiekiem. porządnym, to znaczy nie atakującym innych za ich poglądy, nie wyśmiewającym tych, z którymi się nie zgadza. i najważniejsze. nie wywyższającym się tylko i wyłącznie z racji bycia katolikiem.
smutne, bo niewątpliwie w tym środowisku jest wielu wartościowych ludzi. niemniej garstka fanatyków nie pozwala innym na pozytywne prezentowanie się otoczeniu.

3 komentarze:

Anonimowy pisze...

To rzeczywiście smutne, że nie znasz... prawie współczuję. Zachęcam byś spojrzał na świat bez uprzedzeń i ponad podziałami. świat podzielony na czarne i zielone jest smutny i beznadziejny. Kiedy odkryjesz tęczę wszystko zmieni wygląd i nalepianie karteczek na słoiczki ocen straci sens.

Anonimowy pisze...

Twój post, olimpijczyku, brzmi dosyć zabawnie w świetle tego, że wchodząc do każdej katolickiej społeczności w internecie, nie zajmujesz się dialogiem ale zwykłą burdą. Zanim więc zaczniesz krzyczeć o chamstwie i fanatyzmie innych - zacznij od zmieniania siebie.

Olimpijczyk pisze...

smutne, że nie masz nawet za grosz odwagi, by się podpisać. w kocu zawsze lepiej być anonimowym/ą. może na początku to zmienisz w swoim zachowaniu zamiast zarzucać innym jacy to są źli, podli i w ogóle fuj