Łączna liczba wyświetleń

sobota, 26 marca 2011

rozdwojenie jaźni.

czytając polskie media ma się dziwne wrażenie, że na Bliskim Wschodzie dzieją się rzeczy nie przymierzając dość dziwne. oto bojownicy (lub jak każą nam czytać "terroryści") palestyńscy non stop atakują Izrael. cały czas ze Strefy Gazy spadają pociski rakietowe. na ulicach izraelskich miast niemal dzień w dzień wysadzają się zamachowcy-samobójcy. ludzie biegną do schronów. telewizje pokazują te przerażone osoby jak w panice chowają się pod ziemią.
a Izrael siedzi i nic nie robi. nie broni się. nie reaguje. tak przynajmniej wynika z relacji prasowych. ten kraj daje się bezkarnie atakować, nie robiąc niczego dla własnej obrony. dziwne, nie? pytanie czemu nie ma żadnych relacji o reakcjach zbrojnych Izraela? przecież musiano by pokazać spalone wsie, zniszczone domy, zrujnowane gaje oliwne. czyli wszystko to, czego nie ma. co jest tylko palestyńską, antysemicką propagandą. wiadomo przecież, że Izrael jako kraj ze wszech miar miłujący pokój i szanujący ludność cywilną nigdy nie posuwa się do takich czynów niegodnych cywilizowanego człowieka.
rzeczywiście żyjemy w rozdwojeniu jaźni. zachodnie media pokazują co innego, polskie co innego. pytanie tylko komu wierzyć. bo wynika z tego, że albo można wierzyć kłamstwu, albo zostać obwołanym antysemitą.

Brak komentarzy: