Łączna liczba wyświetleń

wtorek, 12 lutego 2013

zamach, związki, abdykacja

zabawne, Benedykt XVI chce ustąpić z zajmowanego stanowiska i już sensacja. goście, komentarze, ekspertyzy. wstrząśnie światem, czy nie wstrząśnie? góry się zawalą, a morza rozstąpią? wszyscy się wypowiadają, pchają przed kamery, mnie pokażcie, ja wiem lepiej. ale jak przychodzi rozmawiać o biedzie, wykluczeniu, bezdomności, bezrobociu to nagle zapada martwa cisza i te zdziwione mordy. to niby mają być jakieś problemy? od razu widać nastawienie rządzącej nami hołoty. swoją drogą świetny temat zastępczy. "ciemny lud" dostanie nowe igrzyska i przestanie się dopytywać, o co w tym caym burdelu biega, kto ich teraz dyma bez wazeliny i dlaczego mają coraa mniej chleba. może nawet żądania związków uda się przedstawić jako zakłócanie świętej atmosfery przed nowym konklawe, a zatem jako atak na duchową kondycję narodu. była mama Madzi, zamach na Sejm, związki partnerskie. wszystko, by odwrócić uwagę od prawdziwych problemów drążących to państwo. to nie jest kraj dla normalnych ludzi. im ma wystarczyć fakt prasowy, który ma przykryć jak bardzo jest tu źle. szkoda tylko, że ten starszy mężczyzna ma być kolejną przykrywką nieudolności rządzących. a tak już całkowicie poważnie. co dla nas, protestantów znaczy to zdarzenie? jeśli nowego szefa rzymscy wybiorą sobie normalnego człowieka, otoczy się on normslnymi współpracownikami. jeśli wybiorą świra, będziemy mieli Watykan pełen świrów. a to mogłoby wpłynąć bardzo źle na stosunki między Kościołami. i to jest największe zagrożenie całej tej sytuacji.

Brak komentarzy: