Łączna liczba wyświetleń

sobota, 27 marca 2010

defilada z prezydentem Jaruzelskim

jak zwykle Moskwa chce Polsce napluć w twarz. tak przynajmniej odbieram debilne komentarze jakie pojawiają się w naszym kraju po zaproszeniu na defiladę zwycięstwa generała Wojciech Jaruzelskiego. zaproszenie wystosowane przez prezydenta Rosji zostało uznane za policzek wymierzony naszemu krajowi.
uwielbiam kundle ujadające w rytm tego, co im każą polityczni szefowie. naprawdę bardzo podbudowują mnie takie sytuacje gdyż cały czas każą wątpić w słabość polskiego systemu partyjnego. partie polityczne to teatr jednego aktora, a nie demokracja.
czy Moskwa nie ma prawa zapraszać na uroczystości kogo tylko ma ochotę? ma. czy polscy bojownicy o "czystość" obcych defilad postradali już do końca zmysły? postradali. ale to taka nasza polska specjalizacja. sami nie potrafimy żyć jak normalni ludzie, ale za to do pouczania innych jak mają żyć w swoim kraju to jesteśmy pierwsi.
na zdarowje!

Brak komentarzy: