Łączna liczba wyświetleń

środa, 9 grudnia 2009

czy to dalej sport?

piszę te słowa parę minut przed ostatnią grupową kolejką Ligi Mistrzów. najciekawiej jest w grupie F gdzie wciąż wszystkie drożyny (Rubin Kazań, Dynamo Kijów, Inter Mediolan i FC Barcelona) mają jeszcze szansę na awans.
otóż obawiam się, że UEFA nie dopuści, by znane i dobre ekipy pożegnały się z rozgrywkami już po fazie grupowej. byłoby to przecież zabójcze dla interesu. spadłyby dochody z reklam. zapewne również oglądalność nie byłaby na oczekiwanym poziomie. przecież tu nie chodzi o rozgrywki sportowe, a o zwykły biznes.
mam spore powody, by sądzić, że gdyby na boisku Rubin i Dynamo okazywały się lepsze to sędziowie "zadbają" już o odpowiedni przebieg meczu. taki jest dzisiejszy świat. taki jest sport. nie ma wygrywać najlepszy, a ten z większą kasą, który przyciągnie sponsorów i kibiców.
chciałbym się mylić. chciałbym zobaczyć na boisku tryumf Rubinu i Dynama. chciałbym zobaczyć Inter i FC Barcelonę poza Ligą Mistrzów. ale bardzo w to wątpię. bo nawet jeśli boisko pokaże coś innego zawsze są ci, którzy gwiżdżą. a ostatnie afery w futbolu pokazały, że to nie tylko polska specjalność.
idę oglądac mecz.

Brak komentarzy: